Różne opinie
Każdy, kto szukał lub ciągle szuka odpowiedniego dla siebie samochodu bez wątpienia ma do rozważenia bardzo wiele propozycji. Może zdecydować się na nowe auto w leasing (jeśli prowadzi działalność gospodarczą) lub auto używane. W tym drugim przypadku z kolei opcji wyboru ma także bardzo dużo. Może zdecydować się na zakup samochodu od osoby prywatnej, z komisu, sprowadzić z zagranicy lub to komuś zlecić, bądź też zdecydować się na zakup aut poleasingowych lub po windykacyjnych. My skupimy się na przedostatnim, czyli na poleasingowych autach.
Samochody poleasingowe wzbudzają skrajne opinie. Część osób jest zachwycona i gorąco zachęca, druga część zdecydowanie odradza. Jak jest jednak w praktyce? O tym niestety każdy musi przekonać się sam. Internet rozrósł się do takich rozmiarów, że posiada go niemal każdy. Co więcej, swobodnie każdy może wyrazić swoją opinię, niezależnie od tego czy jest ona prawdziwa oraz czy może ją poprzeć własnym doświadczeniem.
Jak to sprawdzić
Czy samochody poleasingowe są dobre, czy też złe trzeba sprawdzić osobiście. Będzie konieczna osobista inspekcja pojazdu. Najlepiej byłoby udać się tam z osobą, która na samochodach się zna. Niewątpliwą zaletą samochodów poleasingowych jest to, że posiadają kompletną historię, którą każdy klient może osobiście sprawdzić. Co za tym idzie, mamy pewność, co do przejechanych przez auto kilometrów. Potwierdzić to można w ASO, w którym samochody poleasingowe były serwisowane. Mimo tego warto zaopatrzyć się w czujnik pomiaru grubości lakieru. Oczywiście, jeśli wstępne oględziny wypadną dobrze, auto należy zabrać na jazdę próbną, która może, a nawet powinna, skończyć się wizytą u mechanika (najlepiej zaprzyjaźnionego). Może się bowiem okazać, że wyglądające na pozór świetnie auto, pochłonie w najbliższym czasie bardzo dużo pieniędzy na naprawy. Oczywiście, te wszystkie wymienione uwagi należy spełnić jeśli kupujemy nie tylko samochody poleasingowe, lecz także wszelkiego rodzaju auta używane. Trzeba pamiętać o tym, że lepiej poświęcić miesiąc lub dwa dłużej na szukanie odpowiedniego auta, niż kupić samochód, w który trzeba będzie włożyć masę dodatkowych pieniędzy.
